Strona:PL L Niemojowski Trójlistek.djvu/125

Ta strona została skorygowana.

„Mój niedźwiedziu, tyś przecie
Nie pogodził się z losem:
Chodzisz smutny po świecie,
I coś mruczysz pod nosem.”

„Ah! chłopczyku nie pytaj,
Co ja cierpiéć wciąż muszę;
Z doli mojéj wyczytaj,
Jakie moje katusze.
Kiedy skaczę przez kije,
Z sztucznym musu humorem,
Ja tu z wami nie żyję,
Ja wciąż tęsknię za borem!
Kiedy cygan z kolei,
Chce bym gawiedź zabawił,
Ja wciąż dumam o kniei,
Gdziem rodzinę zostawił!


XXX.
Piaskarz.

Wożę piasek po ulicy
I wciąż skrzętnie zbiéram grosze,
Kto chce piasku do piwnicy,
Dam nie drogo — kupić proszę
Ża dwa złote pół fureczki,
Jeszcze dodam coś do tego:
Kupujcie więc kuchareczki....
Héj, piaseczku polowego!