Gdy masz Ojca i Matkę nie narzekaj dziecię,
Życie bowiem dla ciebie lśni jutrzenką złotą;
Prawdziwie nieszczęśliwym jest tylko na świecie
Ten, który w lat swych wiośnie pozostał sierotą.
Pan Piotr miał małą wioskę ale w skrzyni grosze,
Pan Jan dobra, pałace, i ogromne długi,
Piotr zbierał a Jan tracił — powiedzcie więc proszę
Który z nich był bogatszym: czy pierwszy czy drugi?
„Grajmy sobie, rzekł Leoś, jak goście na sali:
Ty braciszku bank ciągnij, ja stawiam na damę!”
„W karty bawią się starsi, a nigdy zaś mali,
Przerwie ojciec — „rzuć taliję, i idź przeproś Mamę.”
Jan wszystkie w „przyjacielu” zgaduje szarady,
Piotr choćby z najłatwiejszą nie da sobie rady,
Dla czego? bo gdy piérwszy umysł swój rozwija
W naukach, drugi ciągle bąki tylko zbija.