Ta strona została skorygowana.
CLXCIV.
Panna Wtrącalska.
Julcia się nie zna na gospodarce,
Jednak być musi codzień w śpiżarce,
Pralni, komórce, aby po trosze
Wtrącić gdy można swoje trzy grosze.
Weszła do kuchni, a kuchareczka
Woła: „dziś kłopot z obiadem wielki:
Ot miska, woda, fartuch, ściereczka,
Panno Wtrącalska — szoruj rondelki!”
CLXCV.
Futerko.
Mama kupiła Rózi w jesieni
Z lisów futerko. „Słońce na niebie
Tak grzeje żarem swoich promieni,
Że mi je trudno włożyć na siebie.”
„Nie długo zima przyjdzie śnieżysta,
A wtedy ciepło będzie ci w futrze:
Choć człek z obecnéj chwili korzysta,
Lecz winien zawsze myśléć o jutrze.”
CLXCVI.
Prawdziwa piękność.
Gdy chcę być piękną panienką,
Nie błyszczę strojną sukienką,