Ciężkie są drogi, któremi ludzie na ziemi kroczyć muszą.
Pustynne to drogi, błotniste, strome.
Dlaczegoż tyle trosk zaznać trzeba, aby się w pustyni znaleźć, zapaść się w bagno lub spaść z góry? Gdzież owe małe kwiaciarki, gdzież owe księżniczki z bajki, w których ślady róże zakwitają; gdzież te ślady, które przykre drogi mają kwiatami przyrzucać?
Gösta Berling postanowił się ożenić. Szuka tedy oblubienicy, która byłaby dość biedną, dość marną, by odpowiadała jemu, szalonemu proboszczowi. Piękne, szlachetne kobiety kochały go, ale żadna nie zaproponuje mu poślubienia go. Kogoż ma wybrać? Czy znajdzie kogo?
Czasami przychodzi do Ekeby młoda dziewczyna z ustronnej, lesistej okolicy, położonej wysoko w górach, sprzedająca miotły. W tamtej stronie, gdzie przeważnie panuje ubóstwo, a często i nędza,