Strona:PL Lange - Stypa.djvu/113

Ta strona została przepisana.

— Stanę w obronie mecenasa — rzekł doktór. Należy tu jak zawsze odróżniać dwie strony zjawiska: w danym razie punkt osobisty i punkt społeczny. Prawnik musi z natury rzeczy bronić stanowiska społecznego, które jest konserwatywnem. I dlatego, broniąc istniejącego stanu rzeczy, musi on potępiać wszystko, co narusza pierwotną myśl prawodawcy. Ale z tego stanowiska wypływa jedna omyłka: prawnik nie baczy na zasadę ewolucyi, która przenika wszystkie sprawy życiowe. Ci, którzy w imieniu praw osobistych próbują naruszyć prawo publiczne — są to działacze ewolucyi prawnej; są to ci, którzy poszukują równowagi między prawem osobistem a prawem społecznem. — Forma związku małżeńskiego nie zawsze była i nie zawsze będzie taką jak dziś. Zjawiska takie, jak miłość Kaźmierza i Stefanii wątpliwie należą do czynników rozwojowych. Nie wynika stąd, żeby każda kobieta, która porzuca męża, miała ten sam walor. Tu każdy wypadek jest zupełnie obrębny i osobno musi oceniany. W każdym razie obłuda jest zasadniczym motywem życia społecznego — znajdzie się zawsze wytłumaczenie dla każdego grze-