Strona:PL Le Rouge - Więzień na Marsie.pdf/86

Ta strona została przepisana.

Wieczorem, dla odświeżenia zmęczonego umysłu, zaszedł raz do tawerny[1] nad brzegiem Tamizy, gdzie się spotykało publiczność różnych narodowości i gdzie miał zwyczaj czytywania zagranicznych czasopism. Najprzód jednak wziął do ręki wielki dziennik londyński «Times» (Tajms — czas), a wzrok jego, przejrzawszy pobieżnie artykuł wstępny, padł na wielkie, czarne litery, tworzące następujący nagłówek:

ŚMIERĆ Z RADOŚCI.
O własnych siłach. — Dramaty spekulacji. — Nieużyteczne miljardy. — Miss Alberta nie umrze. — Jest nadzieja jej ocalenia.

«W chwili oddawania numeru pod prasę, dowiadujemy się o śmierci Johna Téramond, znanego i szanowanego ogólnie bankiera, którego zgon budzi żal ogólny między członkami giełdy londyńskiej. Śmierć ta nastąpiła w niezwykłych okolicznościach. Podczas wojny transwaalskiej, jak wiadomo, zmarły bankier należał do najśmielszych graczy na giełdzie. Po zawarciu pokoju, wbrew radom swych przyjaciół, włożył wszystkie swe kapitały w kupno złotodajnych gruntów, zbadanych poprzednio przez inżyniera francuskiego, Roberta Darvel, którego nieboszczyk darzył zupełnem zaufaniem, a z którym w końcu się poróżnił z błahych powodów.

«W początkach, wszystko szło doskonale; miny złotodajne, zgodnie z przewidywaniem francuskiego inżyniera, wydawały wielką ilość kruszcu, a bank J. Téramonda wypłacał akcjonarjuszom bajeczne dywidendy.

  1. Oberża, restauracja, knajpa.