Strona:PL Lemański - Bajki.pdf/81

Ta strona została skorygowana.
Znalazł? gdziem jest? W gnojowisku dużem
Nieomal jak łąka, ale gdzież tu głębia?
Gdzie?.. No, mów­‑że!
Co?.. Milczysz. O, jakże przygnębia
Zawód!.. A ów­‑że
Morza ryk sławny? Gdzie tu jakie ryki?
Co?..
Na rozum ścisły
Biorąc, wszystko to wymysły,
Niewarte źdźbła wyki,
Arcyłganie, w kłamliwej urodzone gębie
I w głupstwie mulniczem,
A które ja zgnębię!
Uważ­‑no, jak my ryczym,
My, zwierząt wybrani.“ —


Tu ryknął.
Zdawało się,
Że w zwierza krtani
Wrzeciądz rdzą zżartych z zgrzytem skrzypły osie.
Podobnie trze, zgrzytając w szparze,
Piła wisząca, której kamieniarze
Używają żelezca do żłobienia w ciosie.