Strona:PL Lemański - Nowenna.djvu/134

Ta strona została uwierzytelniona.





Jak te dźwięki, z murów cieśni,
Lećcie, mary moje, pieśni
Najprzestrzenniej, najbezkreśniej!

Mary wspomnień! Grzechów zwoje!
Żądz akordy! Win zestroje!
Lećcie hymnem, pieśni moje!

Z wszechtrującej, wszechcodziennej
Życia‘m wysnuł je Gehenny —
Pieśni gorzkie tej Nowenny.

Z życiowego’m je dna­‑łoża
Czerpał — z cnót i win bezdroża —
Jak perłowe muszle z morza.

Jak perłowych muszel zwoje,
Konch po sześć, w nich strof po troje,
Grajcie szumem, pieśni moje.

Pieśni moje, coraz krętsze,
Coraz zbożniej w głąb zamkniętsze,
Jak perłowej muszli wnętrze!