Ta strona została uwierzytelniona.
XVI.
Dziwak samotny i skryty,
Od świata kołkiem zabity,
Żyje życiem eremity.
A nam, rzeszy pospolitej,
Nie łaskaw złożyć wizyty.
Psiakość! Nadludzkie ambity!
Duchowe rai badania;
Cielesnym żądzom przygania...
Ależ to, panie, tyrania!
Ty, najedzony, podpity,
Wtłaczaj się między kobiéty:
To mi to czyn znakomity!
Twórczość, to, panie, rzecz tania.
Ważniejsze, co się wyłania
Z rozmownych ludzi gadania.
Człowiek się z domu w dom słania:
Obiadki, stypy, śniadania...
To mi poezya działania!