Strona:PL Lemański - Nowenna.djvu/35

Ta strona została uwierzytelniona.


XVII.



Muzyk, bankier i kanonik;
Wieszcz od pogód i od kronik;
Rachel grono i Weronik.

Mauvaisgenre‘ek i bonton‘ik;
Rozmów szeleści żargonik...
Oto jour‘u jest wygonik.

Pani Rachel kawkę cyka
I zabawia kanonika;
Z wieszczem grucha Weronika.

Zerwał się rozmowy konik.
Nut się rozwija rulonik.
Będzie śpiew. Cichnie salonik.

Tenor już ślinę przełyka;
Wtór klawiatury dotyka;
Leje za trylem tryl grdyka.

Piękną jest rzeczą muzyka.
Przy niej się pieczeń z indyka
Snadniej przez kiszki przemyka.