Ta strona została uwierzytelniona.
XXIII.
Madonna di Campagna.
W okolicy zamiejskiej kościół na uboczy.
Wieśniak do niego czasem na modlitwę zboczy,
Lub fanciulla, z ubogich klas, w serdecznej męce
Do madonny podnosi załamane ręce.
Madonna ubożuchna, jak ten lud roboczy,
Ma spłowiałe i — rzekłbyś — wypłakane oczy.
I jak ta, która syna powiła w stajence,
W biednej jest, malowanej złą farbą, sukience.
Lecz, choć tak Betleemską odziana chudobą;
Chociaż nie promienieje klejnotów ozdobą;
Choć nieduża tu wpływa do skarbonki kwota;