Strona:PL Lemański - W kraju słońca.djvu/46

Ta strona została uwierzytelniona.
XXXI.

Labiryntową tworząc zawiłość,
Wśród Lagun morze zdradnie się kłębi.
Io t'amo — grucha stado gołębi.
Evohe! — w ludziach kwitnie tu miłość.

Gondola jedna płynie na głębi.
Obok z nią druga wchodzi w zażyłość:
Dwóch par kochaniem wiozą opiłość,
Ukrytych na dnie ich jaknajgłębiej.

Canzonę śpiewa gondoljer jeden.
Hej, niechaj żyje miłosny eden!
A potem pierś niech pęknie na dwoje.

Całuj, pieść, kochaj! Coś wziął to twoje.
Umrzeć? — na jutro to się odroczy:
Dziś ukochania rwij kwiat uroczy!