Musimy zatrzymać się teraz na pytaniu, które napewno narzuca się już każdemu czytelnikowi. Czy można wiązać to chałupnictwo, jako chorobę wzrostu, właściwą całemu ruchowi, z ekonomizmem, jako z jednym z prądów w socjaldemokracji rosyjskiej? Sadzimy, że tak. Brak przygotowania praktycznego, nieumiejętność prowadzenia roboty organizacyjnej są rzeczywiście wspólne nam wszystkim, między innymi i tym, którzy od samego początku stali niezachwianie na stanowisku rewolucyjnego marksizmu. I nikt nie mógłby oczywiście winić praktyków za ów sam w sobie brak przygotowania. Ale pojęcie «chałupnictwa» — oprócz braku przygotowania zawiera coś innego jeszcze: słaby rozmach całej pracy rewolucyjnej wogóle, nierozumienie tego, że w tej ciasnej robocie nie może wogóle ukształtować się dobra organizacja rewolucjonistów, wreszcie — i to jest najważniejsze — usiłowanie, by usprawiedliwić ciasnotę i podnieść ją do wyżyn specjalnej «teorji», to znaczy korzenie się przed żywiołowością i w tej dziedzinie. Skoro tylko ujawniły się takie usiłowania, — stało się rzeczą niewątpliwą, że chałupnictwo jest związane z ekonomizmem i że nie wyzwolimy się od ciasnoty naszej działalności organizacyjnej, o ile nie wyzwolimy się od ekonomizmu wogóle (to znaczy od ciasnego pojmowania i teorii marksizmu, i roli socjaldemokracji i jej zadań politycznych). A usiłowania te ujawniły się w dwojakim kierunku. Jedni zaczęli mówić: masa robotnicza nie wysunęła jeszcze sama takich szerokich i bojowych zadań politycznych, jakie jej «narzucają» rewolucjoniści, musi ona jeszcze walczyć o najbliższe żądania polityczne, prowadzić walkę ekonomiczną z przedsiębiorcami i rządem»[1] (tej zaś «dostępnej» ruchowi masowemu walce naturalnie odpowiada również «dostępna» nawet najbardziej nieprzygotowanej młodzieży organizacja). Inni, dalecy od wszelkiej «stopniowości», zaczęli mówić: można i należy «dokonać rewolucji politycznej, ale nie wymaga to wcale tworzenia silnej organizacji rewolucjonistów, któraby wychowywała proletariat przez wytrwałą i uporczywą walkę; wystarcza, żebyśmy wszyscy chwycili za «dostępny» i znany nam już dębczak. Mówiąc bez alegorji — żebyśmy urządzili strajk powszechny[2] albo podniecili «leniwy» bieg ruchu robotnicze-
Strona:PL Lenin - Co robić? (1933).pdf/90
Ta strona została przepisana.
znaczną rolę, i pierwszem zadaniem naszych socjaldemokratów... powinno być realne zjednoczenie organizacyj połączone z surowym doborem członków».
b) Chałupnictwo a ekonomizm.