Ta strona została przepisana.
Urocza.
1.
Jakiż to dziwnie piękny ludożerca,
Który dziewczęcych swych oczu błękitem
Z niezamąconym niczem apetytem,
Niby ostrygi połknie drżące serca,
I nie poczuwszy się nawet do grzechu,
Usta obetrze serwetą uśmiechu.
2.
Przeciw pessymistów gwardyi,
Co się w świecie tak rozpiera,
(Obacz Hartman, Leopardi,
Schoppenhauer et cetera),
Co przez czarne swe teoryje
Zamazuje Stwórcy gloryję,—