Ta strona została przepisana.
Cnotliwa.
W suterynach, dokąd zajrzał z rzadka
Promień słońca złoty,
Szyła suknie, głodem przymierała
I strzegła swej cnoty.
Nikt się nigdy nie zlitował doli
Nieszczęsnej sieroty,
Nikt nie widział łez walczącej z głodem
Broniącej swej cnoty…
Owszem… był ktoś, co chciał z drogi szwaczki
Usunąć kłopoty, —
Panicz pewien (na parterze mieszkał)
Miał serca przymioty…