Ta strona została przepisana.
Impromptu.
Nic mi… nic mi nie potrzeba!…
Żarem słońca na mnie dyszy
Rozpalony błękit nieba…
Tyle ciepła!… tyle ciszy!…
Tu, w zbożowych leżę kłosach…
Wonne habry lśnią… bez końca!…
Na mej twarzy, na mych włosach
Grają ciepłe blaski słońca…
W tem ukryciu choć przez chwilę
Pierś pogodą słodką dyszy,
Gdy mam słońca, ciepła tyle,
Tyle ciszy… ciszy… ciszy!…
Na tym złotym zbóż kobiercu
Nic już mieć nie pragnę więcej…