Ta strona została przepisana.
Na polu.
Ach! szeroko tu w około!
Twarz mi muska wiatru wiew…
W duszy śmiało i wesoło
Z tętnem krwi mej wzbiera śpiew.
Ogień z oczu moich bucha!
Ogień w piersi mojej wre!
Szmer z przestrzeni mknie do ucha:
Mnie natura zwierza się!
Grzmi i błyska! — Jaka burza!
W koło rzeźwy szum i deszcz!
W jakąś świeżość duch się nurza
I po nerwach biega dreszcz…
Głupia tęskność ma umiera,
Z nią niepewność ginie wnet.