Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/260

Ta strona została przepisana.

Przyłóż rękę do piersi
I doszukaj się bicia;
Czujesz pierś mą zlodniałą?
Czujesz drżenie pół-życia?
Ach, rozkoszna, jedyna!
Ty pomożesz mi na to:
Muszę piersi twych tchnieniem
O grzać pierś lodowatą,
Muszę drgnieniem rozkoszy
Znów przyspieszyć jej bicie,
Muszę zniszczyć tę martwość,
Krzesząc zmysłów swych życie;
Dźwięcznie — brzmiące całusy
Jęk sercowy niech zgłuszą
I podłego robaka
Swojem ciepłem zasuszą…
Chcę się ogrzać przy Tobie,
Chcę odpocząć przy Tobie,
Chcę na chwilę zapomnieć
O wszech-bytu żałobie,
Chcę zapomnieć o świecie,
Chcę zapomnieć o sobie,
Chcę swe zmysły upoić,
Chcę znicestwić się w Tobie…
Ach, rozkoszna, jedyna!
Ejże, ulżyj cierpieniu;
Złóż mi dłoń swoją ciepłą
Na osłabłem ramieniu;