Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/294

Ta strona została przepisana.
W celi obłąkanego.
(Hallucynacyje słuchu).

Już na niebie świt się bieli,
Nieprzespana mija noc…
O, jak gwarno w mojej celi!
O, jak dręczy dźwięków moc!

Cóż, żem szczelnie zatknął uszy?
Nie pomaga środek ten:
Dźwięki płyną z wnętrza duszy,
Mącą spokój, niszczą sen…

Miliard kropel szumi, spada,
Aż pod niemi trzeszczy dach…
To nie deszcz… to łez kaskada…
Ile łez na świecie, ach!…

Czy to grom w ten dom uderza?
Nie, to groźny armat ryk…