Strona:PL Leopold von Sacher-Masoch - Demoniczne kobiety.djvu/28

Ta strona została przepisana.

bataliony i wtargnął w granice państwa niewdzięcznej sąsiadki.
Drama-Oszeuti zmobilizowała również swoje amazonki i obwarowała się na wzgórzu, z którego daleki roztaczał się widok. Armia była istotnie oryginalna. Amazonki w płaszczach ze skór lampartów i panter, miały na plecach kołczany, łuki i strzelby. Proch przechowywały w czaszkach ludzkich, uwiązanych z przodu na gurtach z łyka. Dzielna królowa przygotowała się na spotkanie nieprzyjaciela w ten sposób, że poniżej obozu kazała ustawić pełne beczki wina kokosowego, do którego dodano sporo opium. Kilka uzbrojonych amazonek strzegło nibyto osobliwego skarbu. Za zbliżeniem się jednak nieprzyjaciela uciekły wszystkie do swego obozu, a gdzie uwijała się dowódczyni, jak wąż, zwinna. Wojsko. Brinca-Bramisa rzuciło się tymczasem na zdobycz i niebawem wysuszyło wino do ostatniej kropli. Niedługo potem cała armia nieprzyjacielska spała w wysokiej trawie. Sen był błogi, ale przebudzenie się okropne.
Amazonki powiązały wszystkich co do jednego i spędziwszy ich jak bydło w hurmę, pognały na targ. Tam sprzedawały ich za różne przedmioty toaletowe i świecidełka — kto dał więcej.
Bing miał sposobność podziwiania najwyższej kultury afrykańskiej. Wprawdzie i kobiety europejskie ofiarują zazwyczaj swoich mężów na ołtarzu bogini mody, ale tu urządzone było wszystko prościej i praktyczniej. Tu mężczyzna miał swój ustalony kurs. Jeżeli jeden sznurek pereł kosztował jednego mężczyznę, to za płaszcz trzeba było zapłacić dwóch mężczyzn, a za parasol paryski nawet czterech mężczyzn było za mało.
Król Brinca-Brami pozostał w ręku Dramy-Oszeuti, jako niewolnik. Władczyni zaprzęgała go do małego wózka i powoziła nim co dzień w pewnych godzinach po parku.
Nie długo jednak trwały rozkosze Binga. Jego piękna połowica smutniała z dnia na dzień i, jak się dowiedział pewnego razu od niewolnicy, przyczyną tego była wewnętrzna rozterka.
Zmartwiony tem do żywa, ukląkł u jej stóp i starał się wydobyć od niej tajemnicę tej zagadkowej tęsknoty i smutku.