Strona:PL Leroux - Dziwne przygody miłosne Rouletabilla.pdf/16

Ta strona została przepisana.

Podniosła w górę obie ręce i ruchem tym wstrzymała wszystkich w miejscu.
— Tam biją się na dobre. Turcy są jeszcze we wsi. Ani kroku dalej. Nie uszedłby nikt z nas wszystkich.
— A Gawłow? — spytał Rouletabille.
— Połączył się z Turkami! — odparła głosem ponurym. Pędziłam w jego tropy i chwila jeszcze, a byłabym go dopadła...
— A więc Gawłow uciekł? — spytał tuż obok znany głos.
Wszyscy się odwrócili. Atanazy Kietew znalazł się właśnie przy towarzystwie w chwili gdy Iwana domawiała słów ostatnich.
Kietew zaklął, udając, że klnie swego konia okrytego pianą, stojącego obok na drzących nogach. Potem spojrzał z pogardą po dziennikarzach.
Iwana zabrała głos:
— Padliśmy ofiarą zdrady katerdżibaszy (przodownika mulników). On to dostarczył Gawłowowi liny, po której spuścił się z bastyonu na dół. Gdyśmy tylko odkryli ucieczkę Gawłowa, podążyliśmy jego śladem, nie czekając nawet na pana, Atanazy Kietewie. Nie czekaliśmy, mimo pragnienia ujrzenia pana, podziękowania ci i złożenia gratulacyi.
Iwana przemawiała głosem słodkim, przy-