Strona:PL Leroux - Upiór opery.djvu/207

Ta strona została przepisana.

Panie Richard może pan będzie mógł mi to wytłumaczyć?“
„Panie komisarzu — odparł niecierpliwie dyrektor, — my Upiora Opery nie znamy, ale pragniemy gorąco go poznać, bo dziś wieczorem ukradł nam 20 tysięcy franków“.
Komisarz ze zdziwieniem spojrzał po obecnych i przetarł ręką czoło jakgdyby się budził z przykrego snu.
„Duch, który jednego wieczoru porywa śpiewaczkę i 20.000 fr., to w każdym razie duch bardzo czynny i przebiegły. Postaram się, moi panowie, wyświetlić tę zagadkową sprawę.
Panie de Chagny, pomówmy poważnie:
Pan sądzi, że Krystyna Daaé została uprowadzona przez jakiegoś osobnika zwanego Erykiem? Więc pan go zna? Widział go pan?“.
„Tak, panie komisarzu“.
Gdzie?“.
„Na cmentarzu“.
Komisarz podskoczył na stołku i wpatrzył się w Raula, jakgdyby miał przed sobą warjata.
„A co pan robił na tym cmentarzu, jeżeli wolno wiedzieć?“
„Panie komisarzu, — odpowiedział Raul, — zdaję sobie dobrze sprawę z dziwaczności moich zeznań, ale błagam, uwierz pan w ich prawdziwość. Chciałbym przekonać pana w kilku słowach, bo czas ucieka. Chcę panu powiedzieć wszystko, co wiem o Upiorze Opery, choć coprawda wiem niewiele“.