Strona:PL Leroux - Upiór opery.djvu/282

Ta strona została przepisana.



XXVII
KONIEC MIŁOŚCI UPIORA

W tem miejscu kończy się opowiadanie pisemne, pozostawione mi przez Persa.
W ostatniej chwili, kiedy zdawało się, że ratunek był wprost niemożliwy, wicehrabia i jego towarzysz oswobodzeni zostali przez Krystynę Daaé. Dalszy przebieg niniejszego opowiadania słyszałem sam z ust Persa.
Gdy udałem się do niego, mieszkał jeszcze w małym pokoiku przy ulicy Rivoli. Był chory... i musiałem bardzo na niego nalegać ze stanowiska reportera-historyka, by dla wyświetlenia prawdy, opowiedział mi koniec historji nieszczęsnego Eryka.
Straszne wypadki pozostawiły niezatarty ślad w umyśle Persa. Gdy wspominał o nich, oczy błyszczały mu gorączkowo, a ciałem wstrząsał dreszcz nerwowy. Oto dalszy ciąg tego nieprawdopodobnego opowiadania, spisany przeze mnie według słów Persa. Ostatnich chwil, przeżytych w „pokoju tortur“, Pers nie przypomina sobie jasno. Wie tylko, że gdy otworzył oczy i oprzytomniał cokolwiek, leżał na kanapie w pokoju zamieszkanym przez Eryka. Wicehrabia de Chagny spoczywał na