Strona:PL Lew Trocki - Od przewrotu listopadowego do pokoju brzeskiego.pdf/109

Ta strona została przepisana.

mówienie z terminem dwudniowym. Okoliczność ta jeszcze bardziej zwiększyła panikę wśród armji, która i bez tego już znajdowała się w stanie chronicznego rozkładu. O oporze nie było prawie wcale mowy. Żołnierze nie chcieli wierzyć, że Niemcy będą dalej atakowali pomimo oświadczenia naszego, że uważamy stan wojny za skończony. Paniczny odwrót paraliżował wolę nawet tych oddziałów wojskowych, które gotowe były wystąpić do walki. W dzielnicach robotniczych Piotrogrodu i Moskwy oburzenie przeciw zdradzieckiemu i zaiste bandyckiemu pochodowi Niemców osiągnęło swój najwyższy punkt napięcia. Robotnicy w owe burzliwe dni i noce gotowi byli dziesiątkami tysięcy zaciągnąć się do armji. Organizacyjna jednak strona tej sprawy była bardzo zaniedbana. Oddzielne podjazdy, pełne zapału, przy pierwszych poważnych starciach z regularnemi wojskami niemieckiemi musiały się przekonać o swej słabości. Stąd w dalszym biegu rzeczy nastąpił upadek ducha. Stara armja była już dawno śmiertelnie ugodzona i rozpadła się zupełnie na oddzielne części, tamując drogi i punkty węzłowe. Wobec powszechnego wyczerpania kraju i strasznego zaniedbania przemysłu i środków komunikacyjnych, nowa armja powstać mogła tylko nazbyt powolnie. Jedyną poważną przeszkodą pochodu niemieckiego była przestrzeń...
Uwaga rządu austro-węgierskiego skierowana była głównie na Ukrainę. Rada Kijowska zwróciła się za pośrednictwem swej delegacji do rządów państw centralnych z bezpośrednią prośbą o pomoc wojskową przeciw sowietom, które w międzyczasie odniosły zwycięstwo na całym obszarze Ukrainy; w ten sposób drobnomieszczańska demokracja ukraińska w walce swej przeciw klasie robotniczej i biednym chłopom rozwarła dobrowolnie bramy dla cudzoziemskiej inwazji.
W tym samym czasie rząd Svinhufvuda zabiegał o pomoc bagnetów niemieckich przeciw proletarjatowi Finlandji. Militaryzm niemiecki otwarcie, w obliczu całego