Strona:PL Lew Trocki - Od przewrotu listopadowego do pokoju brzeskiego.pdf/44

Ta strona została przepisana.

kierującego operacjami wojennemi w formie Wojenno-rewolucyjnego Komitetu, który następnie zdobył tak olbrzymią władzę i faktycznie stał się narzędziem rewolucji listopadowej. Jest rzeczą niewątpliwą, że w owej chwili, gdy wysunęliśmy na pierwszy plan ideę stworzenia takiego organu, który miał zjednoczyć w sobie nici czysto wojennego kierownictwa garnizonu piotrogrodzkiego, — w owej chwili zdawaliśmy sobie wzupełności jasno sprawę z tego, że taki właśnie organ stać się może nieocenionem narzędziem rewolucyjnem. Był to czas, kiedy już otwarcie kroczyliśmy ku powstaniu i przygotowywaliśmy go organizacyjnie.
7-go listopada, jak już powiedzieliśmy, odbyć się miał Wszechrosyjski Kongres Sowietów. Nie mogło ulegać wątpliwości, że Kongres wypowie się za oddaniem władzy rządowej w ręce sowietów. Ale podobna uchwała musiałaby niezwłocznie być urzeczywistniona, w przeciwnym bowiem razie nie oznaczałaby nic innego, jak tylko niegodną proletarjatu demonstrację platoniczną. Logika rzeczy wymaga, abyśmy ustanowili dzień powstania na 7-go listopada. Dokładnie w ten sposób zrozumiała sprawę prasa burżuazyjna. Los kongresu zależał jednak w pierwszym rzędzie od garnizonu piotrogrodzkiego, — czyż zatem garnizon ten miał umożliwić Kiereńskiemu otoczenie kongresu sowieckiego i rozpędzenie go przy pomocy kilku setek czy tysięcy chorążych, podoficerów i kapralów? Czyż już sama próba usunięcia garnizonu nie oznaczała, że rząd przygotowuje się do rozwiązania Kongresu Sowieckiego? Byłoby też zaiste dziwnem, gdyby rząd tego nie uczynił, gdy widział, jak otwarcie, w obliczu całego kraju mobilizowaliśmy siły sowieckie, aby wymierzyć cios śmiertelny w rząd koalicyjny.
W ten sposób rozwinął się w Piotrogrodzie konflikt w kwestji losów garnizonu. Sprawa ta przedewszystkiem zajęła nadzwyczaj żywo żołnierzy. Ale i robotnicy byli w najżywszy sposób zainteresowani w tym konflikcie, gdyż po oddaleniu garnizonu byliby zduszeni przez chorążych