Strona:PL Libelt Karol - O miłości ojczyzny.pdf/130

Ta strona została przepisana.

całość. Ona tu święci ubłogosławienie swoje, jest bowiem żywotem myśli Bożej, — jednej myśli postępu w kolei wieków. Z tego tytułu jest najświętszą ideą na ziemi póty, póki się ludzkość w jedną ojczyznę nie zamieni.
W poświęceniu się za byt polityczny i w poświęceniu się za religię przelewali pojedynczy synowie i córy ojczyzny krew swoją; w posłannictwie cały naród się poświęca, całego siebie daje na ofiarę. Niema nic nieśmiertelnego krom ducha. Na ołtarzu wieczności giną narody jedne po drugich, ale nie jako ofiary przypadku, lecz jako ofiary rozwijającego się ducha światłości i postępu.
Niema nic świętszego nad ojczyznę. Jest ona bezpośrednią córą nieba, od Boga stworzyciela wyszła, który jej dał ziemię i narodową plemienność; dał lud osobny i język osobny, dał mądrość prawa i mądrość umiejętności; — i do Boga Stwórcy swego wraca po urzeczywiszczeniu myśli Jego, którą tchnął w ducha jej.
I ta to jest iskra Boża, w znaczeniu i w istocie ojczyzny tląca, co tak uszlachetnia każdego, kto ją kocha. Najprawdziwiej wyrzekł Krasicki: »Święta miłości kochanej ojczyzny!« Nie zgrzeszysz i ty, gdy powiesz: kocham bliźniego mojego, jak siebie samego, a ojczyznę kocham ze wszystkich sił, ze wszystkiej duszy mojej; bo kochając tak ojczyznę, Boga twego kochasz, którego jedna myśl żywie w ojczyźnie twojej.