Strona:PL Libelt Karol - O miłości ojczyzny.pdf/63

Ta strona została przepisana.

Pamiętajmy wszakże, że narodowość złożona jest w sercach, uczuciach mieszkańców, że jest ich najrzetelniejszą własnością, której im nikt odjąć nie może. Jest to »święta arka przymierza między dawnemi a nowemi laty[1]
Tej narodowości nikt nadać, i też nikt z serca wyrugować nie potrafi. Jeżeli naród byt polityczny utrącą, nie utrącą przez to jeszcze narodowości swojej; tleć w nim będzie niepokalanym ogniem, dopóki go skażenie obyczajów, nadpsuta moralność wodą obojętności i lekceważenia nie zaleje. Ucisk narodowości, jak ucisk wszystkiego, co jest w sobie boskie i święte, podnosi i roznieca narodowość. Może obmierzły Muzułmanin w wściekłej zaciętości na krew chrześcijańską, jak gdyby podnosząc bunt przeciw Bogu, co sam narodowości piętnem ludy nacechował, może wytracać na piętno, może porywać dziatki, i wywozić w syrty puszcz między Araby, aby tam na gorących piaskach i pod spieką nieba ród swój, pochodzenie i uczucia swoje zmieniły — ale całego rodu chrześcijańskiego, który ujarzmił, tam nie przepędzi, a pomsta osieroconych, płacze matek, przekleństwa ojców, muszą budzić naokół nienawiść przeciw wrogowi, i roztwierać coraz większą przepaść między tem, co jest chrześcijańskie, boskie, a tem, co jest pohańskie, szatańskie.

Kto się więc domaga narodowości, nie wie, co czyni, bo się domaga uczuć swoich, które mu

  1. Przypis własny Wikiźródeł święta arka przymierza... — nawiązanie do fragmentu rozdziału czwartego Konrada Wallenroda Adama Mickiewicza.