Strona:PL Libelt Karol - O miłości ojczyzny.pdf/74

Ta strona została przepisana.

Miłość wszystkie trudności łamie. Pojmij tylko każdy, że kochając ojczyznę, kochać powinieneś język, który jest jej głosem rzewnym, a oraz światłem ducha, ciało jej opromieniającem; — niepodobna, abyś mając tem uczuciem wezbrane serce, do współrodaka nienarodowym odezwał się językiem; — byś w wychowaniu twojem i ukształceniu umiejętne poznanie swego języka na pierwszem nie położył miejscu.
O bracia! obrzmiani wciąż tonami mowy ojczystej, nie czujecie słodyczy jej brzmienia, co wnika i przenika w głąb duszę, ale oddalcie się na czas w obce kraje, pożyjcie między cudzoziemcami, zachowując serce prawe i nieskażone, a zatęskni dusza wasza do tych głosów duszy waszej pamiętnych, co się niegdyś o niemowlęce uszy wasze z pieszczotliwych ust matki odbijały, co potem same z piersi waszej dziecięcej płynęły, co później ogień i zapał młodzieńczego ducha waszego nieciły, co wreszcie wymówiły i usłyszały z ust różanych najtkliwsze wyznanie miłości. O! jest tyle wspomnień czułych i świętych w pamięci naszej, które wszystkie głos rodzinny w głębiach wnętrza obrzmiewa, że gdy żal duszę ogarnie, te brzmienia odzywają się, jak dzwony pogrzebowe za minionemi laty, w których się żyło między swymi, a żyło się środkiem mowy ojczystej. A komu Bóg da wrócić nazad w swoje strony, jaka radość ogarnie ducha, gdy rodzinne powie-