Strona:PL Limanowski - Ferdynand Lassalle i jego polemiczno-agitacyjne pisma.pdf/8

Ta strona została przepisana.

tek tylko niezwykłej protekcyi, pozwolono mu składać egzaminy na nowo. Następnie przeniósł się do Berlina, powodowany może po części uwielbieniem swojem dla Hegla, którego na tamecznej wszechnicy objaśniał jeden z najznakomitszych jego uczniów, Michelet. W Berlinie Lassalle zapoznał się z wyższem towarzystwem, gdzie w domu Mendelsohna spotykając Aleksandra Humboldta, zjednał przyjazne jego dla siebie uczucie. Pozyskał także względy znakomitego filologa Boeckha, który wróżył mu świetną naukową przyszłość i namawiał go do zawodu profesorskiego. Dwudziestoletnim młodzieńcem Lassalle zwiedził Paryż; tam wszedł w ścisłe stosunki z wygnańcem, Henrykiem Heine’m, który go nazywał „najdroższym swoim towarzyszem broni.“ Poeta, znany ze swego szyderstwa, nie miał słów zachwytu dla przyszłego bojownika w sprawie wolności. W liście do Varnhagen’a von Ense z 3 stycznia 1846 r. pisze: „Mój przyjaciel, p. Lassalle, oddawca tego listu, jest młodzieńcem nadzwyczajnych zdolności: z gruntowną uczonością, rozległą wiedzą, bystrością umysłu, jakiej mnie nie zdarzało się napotykać, z silną wyobraźnią, łączy energiją woli i zręczność w działaniu, wzbudzając we mnie podziwienie, i jeśli współczucie jego dla mnie nie osłabnie, oczekuję od niego najczynniejszej pomocy. W każdym razie połączenie takie wiedzy z mocą, talentu z charakterem było dla mnie radośnem zjawiskiem.....“
W styczniu 1846 r. Lassalle poznał się w Berlinie z hrabiną Zofiją Hatzfeldt, której losy następnie oplotły całe jego życie. Stała się jego przyjaciółką, natchnieniem, duchem opiekuńczym. Hrabina, kobieta pełna podniosłych myśli i szlachetnych uczuć, była ofiarą brutalnego postępowania