Strona:PL Limanowski - Naród i państwo studyum socyologiczne.pdf/103

Ta strona została przepisana.

gencya owych czasów, a w dalszem następstwie stan trzeci, jak we Francyi przeważnie stan miejski, który we własnem poczuciu reprezentował całą ludność nieuprzywilejowaną, gmin, a to mu nadawało szczególną siłę moralną. Państwo patrymonialne zamieniało się w państwo stanowe. We Francyi Filip Piękny w 1302 r. zwołuje Stany Generalne; w Anglii około 1340 r. widzimy zawiązek kształtującego się parlamentu. Król nie jest już właścicielem państwa, jeno naczelnym administratorem onego.
Stany był to podział państwowy, oparty na przywileju, — nie zaś narodowy. Uważały się one jednak, wobec króla, wobec władzy centralnej, za przedstawicielstwo narodu. Zwłaszcza stan trzeci, nazywany często stanem średnim, przejął się teoryą legistów, że naród jest właściwym władcą, król zaś tylko wykonawcą jego woli. Domagał się on równouprawnienia z innemi stanami, a gdy te stawiały opór, połamał przegrody stanowe i ogłosił jedność narodową. Zniósł przywileje, które go odgradzały od innych stanów, ale nie wrócił do gminnej spólności, lecz usiłował zachować nietykalność własności, jako rękojmię — w jego mniemaniu — niezależności obywatelskiej. W pierwszych wiekach bytu państwowego, ludzie wolni a posiadacze ziemi było równoznaczne; stan trzeci uważał, że posiadanie jakiejkolwiek bądź własności nadaje prawo czynnego obywatelstwa. Pod jego wpływem, państwo stanowe przeobrażało się w państwo klasowe. W teoryi, rządy należą do narodu; lecz w rzeczywistości, rządy sprawuje klasa ludzi uprzywilejowanych przez posiadanie ziemi, wszelkich warsztatów i narzędzi pracy. Pośrednie rządy narodu (parlamentaryzm) i pośrednie podatki służą do zamaskowania tego stanu rzeczy.
W państwach monarchiczno-parlamentarnych naród uważa się za dopuszczonego tylko do współudziału w rządach. Niektóre nawet czynności, nader ważne, są usunięte z pod jego kontroli. Rzeczpospolita demokratyczna, jak w Szwajcaryi, w Stanach Zjednoczonych północnej Ameryki, we Francyi, uznaje naród za władcę, pana (souverain); jestto jednak raczej w zasadzie, aniżeli w rzeczywistości. Powszechne głosowanie,