pancerzach i hełmach żelaznych, które ochraniały ich od strzał i kopij, byli bardziej mężni od tych chłopów, uzbrojonych w kije lub w kosy, wystawionych w swej pół-nagości na atak centaurów bronzowych?“[1]
Burżuazya, rosnąca w liczbę i mienie, stała się ważnym czynnikiem społecznym, i kiedy z powodu sporu z papieżem Bonifacym VIII, który chciał rozciągnąć swe zwierzchnictwo i na sprawy polityczne królestwa francuskiego, Filip Piękny w 1302 r. zwołał do Paryża Stany Generalne, to będąc pewny poparcia ze strony burżuazyi, wezwał także i jej przedstawicieli do wspólnych obrad ze szlachtą i duchowieństwem. Odtąd burżuazya stała się też czynnikiem politycznym; a przyzwyczajona do dobrego gospodarowania w gminach, przychodząc do współudziału w zarządzie państwowym, wprowadzała do niego większy ład, rządność i oszczędność.
Wyszedłszy z łona podbitej ludności, burżuazya uważała się za przedstawicielkę jej interesów. Rozszerzała ona pojęcie narodu na wszystkie stany i podporządkowywała państwo interesom całego narodu. Stany Generalne 1355 i 1356 r. miały charakter wybitnie rewolucyjny. Na czele tego ruchu rewolucyjnego stanął prezydent municypalności paryskiej, Étienne Marcel, przez Micheleta nazywany Dantonem swego czasu. Wówczas już wypowiedziano, że państwo należy do narodu, a nie do korony, i dążono ku temu, ażeby Stany Generalne stały się prawdziwem przedstawicielstwem narodu, a król był tylko wykonawcą jego woli.
Rewolucyjne te dążenia, podjęte w chwili najazdu Francyi przez Anglików, napotkały już z tego powodu wielkie przeszkody, ostatecznie jednak rozbiły się o Zakieryją. Wśród napół dzikich chłopów uczucie zemsty zagłuszyło wszystkie inne dążenia. Mścili się oni za doznane krzywdy, za znieważone córki i żony, za katowanych i mordowanych ojców i synów, za zdzierstwa i gwałty przez długie wieki popełniane. Cała północna Francya, od ujścia rzeki Sommy aż po rzekę Yonne, stanęła w płomieniach. Przeszło 500 zamków spalono i zburzono, przeszło 20.000 tysięcy szlachty wymordowano.
- ↑ Str. 275. T. III. Études historiques.