są potrzebne dla wprowadzenia w czynność fabryk i rękodzieł. Więc dobrze. Jeżeli te indywidua opuszczają fabryki, to Rzeczpospolita zawładnie niemi i zabierze także surowy materyał“. Na wniosek Chaumette’a, została nawet wyznaczona komisya, która miała zbadać, w jaki sposób możnaby było objąć we własny zarząd zamknięte przez przemysłowców warsztaty. Na temże samem posiedzeniu Komuny jeden z członków deputacyi z departamentu Nièvre, roztaczając wspaniały obraz swego kraju, bogatego w różne płody, kopalnie i lasy rozległe, przedstawiał, jak wielkie mogłaby mieć korzyści Rzeczpospolita, gdyby się zajmowała sama ich eksploatacyą. Jaurès, z którego dzieła biorę powyższe szczegóły, wyraża się malowniczo, że w sierpniu, wrześniu i październiku 1793 r. na płomieniejącym horyzoncie przesunęła się błyskawica komunizmu rewolucyjnego. Wówczas nawet ci, jak np. Baudot, który później dowodził, że komunizm z wolnością indywidualną nie da się pogodzić, stawiali wnioski socyalistyczne, niedomyślając się tego nawet. Baudot wówczas w radzie gminnej miasta Castres w dniu 27 września, nietylko mówił o możności zabrania fabryk przez Rzeczpospolitą, lecz wprost domagał się, ażeby piekarzom prywatnym odebrać prawo wypiekania dla sprzedaży chleba, a założyć piekarnię gminną zależną od miasta.
Najgłośniej odzywało się hasło unarodowienia ziemi. Niezawodnie dawne wspomnienia gminne, odświeżane w chwilach przełomowych, nie pozostawały bez wpływu w tym wypadku. Po rewolucyi 10 sierpnia 1792 r., wszczęła się była silna agitacya agrarna. Najwięcej się w niej zaznaczyli: Momoro i Dufour. Ziemia jest niesprzedawalna (inélienable) — mówiono — Rzeczpospolita powinna być jedyną właścicielką ziemi, ona oddaje ją w czasowe tylko posiadanie oddzielnym rolnikom. To stanowiło właściwie istotę tego prawa agrarnego, o którem często mówiono, i które napełniało strachem właścicieli ziemskich. Babeuf w liście do Coupé’go, pisanym we wrześniu 1791 r., starając się rozwiać możliwe jego uprzedzenia przeciwko prawu agrarnemu, wymienia jego zasadnicze dążenia: ziemia nie powinna być odprzedawalna (aliénable); każdy człowiek rodząc się powinien
Strona:PL Limanowski - Naród i państwo studyum socyologiczne.pdf/58
Ta strona została przepisana.