Strona:PL Limanowski - Naród i państwo studyum socyologiczne.pdf/86

Ta strona została przepisana.

oczyszczanie“ armii, skierowane głównie przeciwko korpusowi jenerałów, który składał się przeważnie z potomków dawnych rodów szlacheckich. Zniesiono okrutne i hańbiące kary wojskowe, złagodzono dyscyplinę, ograniczono władzę oficerską, przyznano żołnierzom więcej wolności i samodzielności. Pochwyciwszy dowody spiskowania klerykałów przeciwko republice, rozwiązywano zakonne kongregacye, odbierano im prawo nauczania, znoszono wszelkie przysługujące im przywileje. Następca Waldecka-Rousseau, Combes zaostrzył jeszcze bardziej walkę przeciwko klerykalizmowi. Postawił on w 1904 r. wniosek oddzielenia kościoła od państwa, który w r. 1906 został przez parlament uchwalony.
„Mechanizm administracyjny cesarstwa scentralizowanego i biurokratycznego został prawie nietknięty“ — powiada o dzisiejszej Francyi historyk Seignobos. „Wszystkie stronnictwa — mówi dalej — będąc w opozycyi, uznawały jego uciążliwość, lecz stanąwszy u steru rządzonego, zachowywały go jako narzędzie władzy“[1]. Biurokracya, mianowana z góry przez rząd, zależna od niego w zupełności, dbająca przedewszystkiem o swój osobisty interes, oczywiście ma na względzie nie tyle interesy i potrzeby rządzonej ludności, ile korzyści i cele samego rządu. Siebie uważa za stan wyższy, mający prawo rozkazywać, ludność zaś w jej mniemaniu ma tylko obowiązek płacić i ulegać rządowi. Jakkolwiek przystosowująca się do zmieniających się ministrów, to jednak z natury rzeczy jest ona bardziej zachowawcza i sprzyja więcej temu porządkowi, który opiera się na powadze i sile. Dokładniej obeznana od ministrów ze sprawami ich wydziału, nieraz stawiała bierny, ale skuteczny opór ich dążeniom postępowym. Skoncentrowanie wszystkich cokolwiek ważniejszych spraw w stolicy, w Paryżu, nie tylko sprowadza zwłokę w ich załatwianiu, powiększa wydatki administracyjne, ale co o wiele jest gorsza, nagina wszystko do formy jednostajnej, nie uwzględniając różnic usposobienia, nawyknień, pragnień samej ludności.

Trzydziestopięcioletnie istnienie Rzeczypospolitej z powszechnem prawem głosowania przy wyborach do parla-

  1. Str. 207. L. c.