czny w Prowancyi, pod którą to nazwą obejmuję prawie całe południe Francyi. Demokratyzacya społeczna jest tam większa, aniżeli w północnej i zachodniej Francyi. Liczniejsi aniżeli gdzieindziej drobni posiadacze ziemscy, pod względem ekonomicznym niezależni od mniej licznych posiadłości większych, mają silne poczucie własnej godności społecznej. W ostatniej dobie historyi francuskiej południe Francyi wysyłało największą liczbę demokratycznych i postępowych posłów. Południowcy najwięcej się przyczynili do utrzymania Rzeczypospolitej. Otóż, w południowej Francyi, mowa prowansalska, pognębiona i poniżona, zachowała się w masach ludowych, przeważnie chłopskich, i dzisiaj ma już odrodzoną własną literaturę. La langue d’oc, ze swojemi narzeczami: prowansalskiem, dofińskiem (dauphinois), lyońskiem, owernijackiem, limuzińskiem, gaskońskiem, bearneńskiem, zajmuje prawie połowę ziemi francuskiej. Elizeusz Réclus, sam południowiec, pisząc geografię Francyi w 1877 r., podczas swego wygnania w Szwajcaryi, powiada, że przed 20 jeszcze laty mowa prowansalska była zwykłą mową południowców, a język francuski, zresztą mniej lub więcej znany, był raczej językiem popisowym (idiome d’apparat). Niezawodnie w ostatnich latach szkoły; bardziej ożywione życie umysłowe; liczne dzienniki francuskie, wychodzące w Marsylii, Tuluzie, Bordeaux, Lyonie, — upowszechniły dokładniejszą znajomość języka francuskiego; lecz równocześnie przywiązanie do własnej mowy jeszcze bardziej się wzmogło i uświadomiło, o czem świadczy wzrastająca liczba przeglądów i dzienników w języku prowansalskim. Ludowcy południowi — a liczba ich wzrasta wśród młodzieży wyższych szkół w Tuluzie i w Montpellier — nie chcą odrywać się od spólnoty Rzeczypospolitej francuskiej, lecz pragną mieć własny samorząd i dążą do równouprawnienia języków francuskiego i prowansalskiego.
Bretania, połączona w końcu XV. stulecia z Francyą przez małżeństwo króla Karola VIII. z Anną Bretańską, nie chce także zrywać swego związku z Francyą, ale pragnie żyć własnem samoistnem życiem i mieć własny samorząd. Bretonowie powiadają, że ich język celtycki, to mowa dawnych Gallów,
Strona:PL Limanowski - Naród i państwo studyum socyologiczne.pdf/88
Ta strona została przepisana.