Strona:PL Limanowski - Patryjotyzm i socyjalizm 1881.pdf/8

Ta strona została przepisana.

ski dla innych europejskich ludów? Jest rozbiciem zupełnem świętego czyli trójcesarskiego przymierza zawartego pomiędzy samodzierzstwem moskiewskiem, militaryzmem pruskim i arbitralną austryjacką biurokracyją, przymierza, które jest największą przeszkodą do swobodnego rozwoju ustroju ludowego w Europie. Czyż nie słyszeliśmy niedawno, jak w delegacyi austryjacko-węgierskiej baron Hübner wymownie przedstawiał konieczność wskrzeszenia „świętego przymierza“ wobec niebezpieczeństw grożących wylewem rewolucyi ze strony Francyi? Trzeba być bardzo stronniczym, ażeby nie rozumieć tego, że niepodległa Polska byłaby klinem rozsadzającym trójcesarskie przymierze, jeżeliby nawet cesarze zdołali utrzymać się do tego czasu. Wszystkie ludy europejskie rozumiały i rozumieją to dobrze. Każda przeto rewolucyja polska budziła największe u nich sympatyje. Rewolucyja 1846 r. przejęła je dreszczem niecierpliwości i odbiła się po części w rewolucyi ogólno-europejskiej 1848 r. Powstanie 1868 r. było jednym z powodów zbliżenia się międzynarodowego robotników i utworzenia Internacyjonału.
Ale mogą nam powiedzieć: jeżeli mówimy o rekonstrukcyi Polski, to mamy na myśli „państwo polskie bez radykalnej przemiany stosunków ekonomicznych, z monopolem kapitału, z ekonomicznem wyzyskiwaniem, nędzą i ciemnotą pracujących.“
Dla czegoż jednak koniecznie ma być taka rekonstrukcyja Polski a nie inna?
Dla tego — odpowiadają — że taka rekonstrukcyja była i jest ideałem patryjotów.
Przypuśćmy na chwilę, że tak jest rzeczywiście. To czyż