Strona:PL Limanowski - Polityczna a społeczna rewolucja 1883.pdf/12

Ta strona została przepisana.

My jednak socyjaliści, mówiąc o rewolucyi społecznej, nie mamy na myśli dzielenia gruntów, ale przeciwnie tworzenie wielkich kolektywnych gospodarstw rolnych. Takie przeobrażanie się stosunków społeczno-rolniczych może skutecznie odbywać się jeno wówczas, jeżeli opierać się będzie na dobrej woli i znajomości rzeczy. W jaki jednak sposób na pierwszą i drugą można rachować, jeżeli brak wolności politycznej tamuje propagandę przekonań socyjalistycznych, utrudnia osobom jednakowo myślącym łączenie się i wzajemne podtrzymywanie, nie dopuszcza żadnych prób, żadnych zmian, żadnych przygotowań? Kto nie wierzy w cuda i w działanie ducha świętego, ten bądźcobądź musi przyznać, że w kraju nieposiadającym wolności politycznej niepodobna skutecznie pracować dla rewolucyi spolecznej.
Mniemanie, jakoby można było dokonać rewolucyi społecznej bez poprzedniego uzyskania swobód politycznych, należy do tych metafizycznych fantazyj, które — niestety — wiele szkodzą rzetelnej pracy w zakresie rewolucyjnym. Jest to swojego rodzaju spirytyzm i homeopatyja.
Na przeobrażenie ustroju społecznego wpływają trzy czynniki: ekonomiczny, umysłowy i polityczny. Spójrzmy, w jakim są one stosunku do wolności politycznych.
Czynnik ekonomiczny jest najpotężniejszy i stosunkowo najmniej zależny od warunków politycznych. Wszakże, ażeby mógł działać swobodnie, nie trzeba krępować z góry jego działań. Tam gdzie administracyja jest dowolna, gdzie bezpieczeństwo osób i własności nie jest pewne, gdzie przywóz i wywóz ulegają podejrzliwemu nadzorowi, tam — jak wiadomo — kapitały niechętnie idą, i kapitalistyczny ustroj, prowadzący w dalszym ciągu do socyjalistycznego, należycie