Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/126

Ta strona została przepisana.

szkopuł rozbiło się także stowarzyszenie The Bloomfield Association.
Przekonano się przytem, że grupowanie się ludzi, o którem marzył Fourier, nie odbywa się tak łatwo, jak mu się zdawało. «Marzenie Fourier’a — powiada Noyes — że pomiędzy dwoma, lub trzema tysiącami ludzi, jeżeli mieszkają oni w obszernym gmachu i ciążenie ich wzajemne swobodnie objawiać się może, powinna nastąpić równowaga popędowa i urzeczywistnić się harmonia, która nie daje się osiągnąć w małym zakresie familizmu, marzenie to nie potwierdziło się doświadczeniem i wydaje się nam być wielce sprzeczne z prawdą».[1] Przekonano się także, że odrazu przeskoczyć od istniejących do idealnych warunków łatwem jest tylko w marzeniu, w rzeczywistości zaś jest to zupełnem niepodobieństwem, że konieczny jest do osiągnięcia celu pewien czas przejściowy. «Nie rodzimy się spólnikami, lecz musimy dopiero zwolna usposabiać się do tego» — powiedział pewien robotnik Proudhonowi, kiedy ten wypytywał, dla czego stowarzyszenia robotnicze tak często rozpadały się w Paryżu.
Falansterczykowie próbowali także kolonizacji i w innych częściach Ameryki, jak np. dr. Mure w Brazylii.
Wypada jeszcze, wspomnieć o Oneidzie (The Oneida Community) w Connecticut. Założona została ona przez Johna Humphrey’a Noeys’a, historyka socjalizmu amerykańskiego. Osada ta komunistyczna miała z początku charakter zupełnie religijny, ale podczas ruchu furjerystowskiego uległa wpływowi furjeryzmu, jak to sam Noyes przyznał. Głównie jednak przyswoiła ona z furjeryzmu wolną miłość i starała się w tym względzie poprzeć Fourier’a Pismem świętem. Osada ta istniała dość długo, prawie do śmierci Noyes’a, która nastąpiła w r. 1886.




  1. l. c. str. 293.