Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/158

Ta strona została przepisana.

kładów z jedynym warunkiem, aby im zapewniono tylko jakie miejsce w nowej organizacji[1].
Ludwik Blanc bardzo dobrze pojmował, że przeobrażenia społecznego niepodobna oddzielić od przeobrażenia politycznego. Jeżeli pierwsze jest celem, to drugie środkiem. Nie dość wiedzieć, jak i co robić, trzeba jeszcze zdobyć możność robienia. «Otóż władza państwowa jest to siła zorganizowana. Opiera się ona na parlamencie, sądach, wojsku, tj. na potrójnej potędze praw, wyroków i bagnetów. Kto nie zdobędzie tej władzy, jako narzędzia dla siebie, ten będzie ją miał przeciwko sobie jako przeszkodę».[2] Blanc uznając konieczność rewolucji, nie chciał jednak przewrotu gwałtownego opartego na sile pięści. Zreformować społeczeństwo, nie wstrząsając niem, nadać sprawom publicznym kierunek korzystniejszy i więcej opiekuńczy, unikając niecierpliwości dzikiej burzenia egzystencji, opartej na nadużyciach, które usiłujemy zniweczyć: słowem, przygotować przyszłość, bez gwałtownego zrywania z całą przeszłością. Czy stanowi to wyrachowanie tylko? Nie. Jest to obowiązek».[3]

Nie sama atoli większa praktyczność pomysłów Blanc’a, które Thiers nazwał mniej chimerycznemi od innych pomysłów socjalistycznych; nie sama tylko gotowość jego do walki politycznej, kiedy inni przedstawiciele szkół socjalistycznych, usuwali się od niej, — postawiły autora Organizacji pracy u steru rządu. Przyczyniły się jeszcze do tego dwie ważne okoliczności. Był on autorem znakomitej «Historji lat dziesięciu» (1830—1840, 5 tomów, Paryż, 1841 do 1844), która moralnie zabiła powagę dynastji Orleańskiej, i miał wpływowe znaczenie u republikanów w dziennikarstwie, z ramienia którego — jak wiadomo — powstał rząd tymczasowy. Najwięcej wpływowemi dziennikami w obozie demokratyczno-radykalnym były: «National», oddany tylko walce politycznej i będący organem inteligencji burżuazyjnej, i «Reformę», która w programie swoim, pióra Ludwika Blanc’a, objawiła pragnienia socjalistyczne[4]. Dzienniki te przed rewolucją od miesiąca ze zjadliwą zawziętością walczyły z sobą, lecz w chwili wybuchu pogodziły się, zawarły sojusz i ułożyły listę rządu tymczasowego. Na tej liście zamieszczono także Ludwika Blanc’a, chociaż — co prawda — na ostatniem miejscu. Listę tę przyjęto z dodatkiem paru

  1. Histoire de la Révolution de 1848. Str. 143.
  2. Organisation du travail. Str. 12.
  3. Organisation du travail. Str. 211.
  4. Czytamy w nim następujące ustępy: „Robotnicy byli niewolnikami, byli poddanemi, są dzisiaj najemnikami: trzeba dążyć do tego, by stali się stowarzyszonemi“. „Należy zamiast organizacji kredytu indywidualnego postawić organizacją kredytu państwowego. Państwo, dopóki proletariusze nie wyzwolą się, powinno stać się bankierem ubogich“.