Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/178

Ta strona została przepisana.

wia jako antytezę wspólność. Dla czego? Antytezą własności (klasa posiadająca) jest brak własności (proletarjat), nie zaś wspólna własność, którą raczej należy uważać za syntezę. Aprioryczność sądów Proudhona jest wielka. «Klasyfikacja ta, dana à priori przez przyrodę rzeczy i dedukcją umysłu, jest matematyczna»[1], powiada Proudhon i mniema, że to już wystarcza do przekonania czytelnika. Twierdzenie uchodzi za dowód. Mówiąc o seriach podobieństwa czyli analogiach, powiada, że zwolennicy równości błędnie stawiali rodzinę i państwo w jednym szeregu: rodzina jest żywiołem, który tworzy naród; jednością zaś seryjną, która daje początek państwu, jest warsztat. Lewis H. Morgan odróżnia także zasadniczo społeczeństwo rodowe (societas) od społeczeństwa politycznego czyli państwa (civitas). U niego jednak, jedno i drugie społeczeństwo stoją w jednym i tym samym szeregu ewolucyjnym. Ażeby z narodu mogło powstać państwo, musiała sformować się z plemion greckich gmina miejska — powiedzmy — gmina miejscowa. Gmina zaś wytworzyła się z rodu, «i im bliżej do swego początku, tem bardziej odznacza się charakterem rodowym tj. spólnością rodzinną. Grote w swojej historji Grecji uwidocznił przejście fili rodowej w filę polityczną, rodu w gminę — demos»[2]. Pierwsza organizacja pracy nawet nosi charakter rodzinny. Wyraz ekonomia pochodzi od greckiego: ὀῖκος — dom, który wyrósł na podstawie rodzinnej. Pierwsza ekonomika, ekonomika Ksenofonta, rozpoczyna się od uwag nad dobrym zarządem domu. Warsztat więc i rodzina — jako odrębne pierwiastki nie dają się przeciwstawić. Chociaż Proudhon zapewnia, że w rozumowaniu jego panuje taka ścisłość jak w czystej matematyce[3], wszakże właśnie tej ścisłości nie widzimy. Powiada on, że serje sztuczne, jako środek pomocniczy mogą być pożyteczne, lecz jeżeli zechcemy zastąpić niemi serje naturalne, wówczas zamiast pożytku przyniosą szkodę. «I tak podział sztuczny Francji na 86 departamentów okazał się pożytecznym dla złamania feudalnej i municypalnej Galii i dla utworzenia silnej centralizacji: dzieło to wysokiej narodowości nie zostało ukończone, a tymczasem rozmaite znamiona zdają się wskazywać, że powinniśmy już przygotować się do naturalniejszego podziału kraju, odpowiednio do różnic klimatycznych, rasowych, industrialnych i t. p. prowadzących do nadania każdej części państwa właściwego cha-

  1. Principe fédératif. Nouvelle édition. Paris. 1868, str. 14.
  2. Komuniści. Lwów, 1876, str. 150. Wreszcie sam Proudhon w późniejszem swojem dziele: „Idée génerale de la révolution au XIX siècle“ (Paris, 1851) str. 117:... „Bonald mógł słusznie powiedzieć, że rodzina jest zarodkiem państwa.“
  3. Principe fédératif. str. 18. „We wszystkiem, com powiedział, nie ma żadnego słowa, któreby nie posiadało zupełnej ścisłości; nie inaczej się rozumuje w matematyce czystej.“