Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/197

Ta strona została przepisana.

zwrócić uwagę na jaką instytucją przed wszystkiemi innemi, to z pewnością na kredyt»[1]. Dobra organizacja kredytu jest to kardynalna, najgłówniejsza reforma społeczna, która sama sprowadzi dobrą organizacją wytwarzania i spożycia. Z początku Proudhon mówił o możności bezpłatnego i dostępnego dla wszystkich kredytu; następnie jednak, przeszedłszy próbę banku ludowego, mówił o kredycie tylko możliwie najtańszym i rozróżniał kredyt osobisty od rzeczowego.
Niezawodnie kredyt można uczynić tańszym i przystępniejszym; niezawodnie, im kredyt tańszy, tem bardziej zmniejsza lichwę, tem bardziej sprzyja produkcji; ale sama taniość kredytu nie jest w stanie ani zapewnić wszystkim zarobku ani zapobiedz wyzyskiwaniu. Takie kasy zaliczkowe Schulze-Delitsch’a, takie związki pożyczkowe Raiffeisena, chociaż obniżyły ogromnie procent od pożyczki, chociaż ogarnęły wielką liczbę osób[2], nie osiągnęły celu oczekiwanego przez Proudhona od kredytu.

W jaki sposób Proudhon mniemał zorganizować kredyt, ażeby był on najtańszy i najprzystępniejszy dla wszystkich? W «Solution du probléme social» uważał za pierwszy, niezbędny warunek takiego kredytu jego bezpośredniość i powszechność. W tym celu zalecał on w banku, którego akcjonariuszami byliby wszyscy wytwórcy, a więc całe społeczeństwo, scentralizować wszystkie operacje handlowe; tj. weksle i trety, przedstawiające wytwory już sprzedane, zamieniałyby się w nim na obligacje papierowe odpowiedniej wartości. W ten sposób można będzie obniżyć stopę procentową do ½ lub ¼ centima tj. pobierać ściśle taką kwotę, jaka okaże się potrzebną dla opłaty kosztów administracji i zużycia metalów. Byłby to początek radykalnej zmiany stosunków ekonomicznych. «W tym dniu, w którym zadekretujecie zdemokratyzowanie banku i zniżenie procentu — powiada autor — wejdziecie na drogę rewolucyjną»[3]. Czy jednak istotnie tak by było? Pomijając niebezpieczeństwa, grożące istnieniu takiego banku, a które zmuszają Proudhona na samym już wstępie do orzeczenia, że będą przyjmowane papiery handlowe tylko pierwszej wartości tj. pewne i wypłacalne, wypada zauważyć, że taki bank przyniósłby największą korzyść klasie kupieckiej, dalej zakładom wytwórczym (fabrykom, warsztatom i t. d.), ale prawie żadnej robotnikom, którzy prócz własnej pracy nic do sprzedania nie mają. Ułatwienie wymiany przytem nie zapobiegłoby nadprodukcji w pewnych gałęziach przemysłu, a więc zawieszaniu pracy i obniżaniu zarobku.

  1. Idée génerale de la révolution, str. 49 i 50.
  2. Podług sprawozdania z 1885 r., kasy zaliczkowe w Niemczech doszły do liczby 3224 i miały członków 451800.
  3. Idée, str. 201.