Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/26

Ta strona została przepisana.

pod bezpośredniem kierownictwem komisji, wybranej przez radę ogólną podług przepisanego porządku. Departamentem zewnętrznym czyli zagranicznym (external or foreign) zarządzają członkowie w wieku od 40 do 60 lat.
Gdyby rada ogólna wzbudzała rządami swojemi niezadowolenie, zwołuje się wówczas wolne zgromadzenie wszystkich członków, mających lat 16 do 30-stu. Zgromadzenie to, zbadawszy spokojnie i cierpliwie postępowanie rady ogólnej, może wyznaczyć zarząd czasowy i powołać do niego tak starszych (około 60 lat), jak młodszych (od 16 do 30 lat) członków. W przejściowym atoli okresie należy zarząd o ile można więcej uprościć. Dość, gdy wszyscy dorośli członkowie wybiorą jednę osobę, najodpowiedniejszą do zarządzania i kierowania sprawami osady, a ta dobierze sobie sama komitet pomocniczy (Commitee of Aid) dla zarządzania departamentami. Dla przyjęcia nowych członków potrzebne jest przyzwolenie trzech ćwierci wszystkich członków osady, zwołanych na wolne zebranie. Każdy z członków ma prawo opuścić kolonią kiedy chce, a gubernator (governor) z komitetem powinni mu wyznaczyć pewne wynagrodzenie, stosownie do zasobu kasy. W przyszłym ustroju obie płci mają otrzymywać jednostajne wychowanie i używać równych praw. Dwie osoby, chcące zawrzeć z sobą stosunek małżeński, zapowiadają to publicznie dwa razy, w odstępie trzech miesięcy; zapowiedzi te, zapisane do księgi, stanowią akt małżeństwa: Rozwód łączy się także z podwójnemi zapowiedziami, w odstępie sześciu miesięcy. Wychowanie i utrzymywanie dzieci należy do społeczeństwa. Ostatecznie, w przyszłym ustroju własność prywatna staje się bezużyteczną; społeczeństwo zaś nie ma dzielić się, jak obecnie, na rodziny, lecz na komuny czyli stowarzyszenia (communities or associations). Oto są główne rysy owenowskiego ustroju społecznego. Wprawdzie w rozmaitych dziełach Owena napotykamy pewne różnice w przedstawieniu tego ustroju, lecz różnice te nie są ważne.

Jak widzimy, — pomysły Owena są wspólne także innym socjalistom, i dlatego z całą słusznością do ich liczby zaliczać go należy. Sam Owen w późniejszym czasie uważał siebie także za socjalistę, nie godził się jednak z temi, co odzywali się głównie do nienawiści klasowej i mniemał, że prawdziwy socjalizm musi tchnąć miłością dla wszystkich istot ludzkich[1] Owen uważa za swego poprzednika Johna Bellersa, który pisał w końcu XVII stulecia. Z większą jednak słusznością mógłby wskazać na Tomasza Morusa i Morelly'ego. U tych dwóch pisarzy znajdujemy bardzo ważną — zdaniem mojem — myśl urządzenia takiej komuny, któraby pracę rolniczą zespoliła z pracą przemysłową. Owen nie rozwinął tego tematu

  1. Robert Owen’s, Millenial Gazette etc. Socialism, Secularism, and Spiritualism (str. 82).