Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/307

Ta strona została przepisana.

i narażali piersi swoje».[1] Emigracja — w rozumieniu Ludu Polskiego — to służba międzynarodowa, to zastęp nowych krzyżowców wolności. «Emigracje dzisiejsze — powiada w marcu 1836 r. — są siłą Ludów; despoci sami na siebie kują broń, od której polegną. Niewierny — może wkrótce i Rosja spłodzi Zachodowi wędrówkę swych męczenników, Emigracją dusz wolnych. Zachód poda jej dłoń a istniejące Emigracje przytulą ją do swego łona».[2] Lud Polski (gromada Grudziąż) oskarżył nawet Towarzystwo Demokratyczne o zdradę sprawy ludów europejskich, kiedy towarzystwo to, broniąc się przed napaścią rządu francuskiego, w odezwie swojej z dnia 31 października 1835 r. do ministra spraw wewnętrznych, oświadczyło, że jest ściśle narodowem stowarzyszeniem i że obowiązuje się nie mieszać do spraw francuskich.
Z myśli o braterstwie ludów wysnuwała się myśl o posłannictwie Polski. Dawniej Polska broniła Europy chrześcijańskiej przeciwko nawale tureckiej, teraz niesie męczeństwo ofiarne w sprawie wolności. «Do imienia Polski — powiada Mickiewicz — przywiązane jest wyobrażenie nie tylko wolności i równości, ale poświęcenia się za wolność i równość powszechną».[3] Zmartwychwstająca Polska otworzy dobę odrodzenia się społeczeństw europejskich w duchu miłości i braterstwa. Słowiańska Polska, która przy zawiązaniu się swojem, nie znała różnicy stanów, która żyła w spólności bratniej w opolach, mirach, słobodach, która na gminnych zgromadzeniach załatwiała swoje sprawy, która umiała porządek towarzyski połączyć z wolnością, zaświeci nowym przykładem dla Europy, jak powinny urządzić się społeczeństwa, ażeby wolność, równość i braterstwo nie były czczemi wyrazami.

Przekonania te, wyrażone w mniej lub więcej wydatnej i udatnej, formie, napotykamy we wszystkich niemal utworach emigracji naszej Polityka, historja, filozofja spłacały im swoję daninę. Lecz w poezji odbiły się one najsilniej, najgoręcej i nadały jej charakter mesjaniczny, apostolski, zwiastujący nowe, więcej ludzkie ukształtowanie się społeczeństw europejskich. Libelt trafnie ocenił ten charakter poetów polskich emigracyjnych. «Promienistym punktem u wszystkich — powiada — jest przyszłość Polski, a przez nią przyszłość całej ludzkości... Lecz tu Polska będąca punktem środkowym wieszczenia naszych poetów, nie jest to państwo polityczne, w niepodległości na wzór innych mocarstw. Lecz jest to idea nowa, która się wciela w Polskę i ma z niej zrobić naród, prze-

  1. Str. 18 Lud Polski w emigracji Jersey. MDCCCL IV.
  2. Str. 50
  3. Str. 9. T. VI.