Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/325

Ta strona została przepisana.

Pomimo tej rezolucji jednak, kongres brukselski, we wrześniu 1868 r., nie pojmował jeszcze ścisłej łączności sprawy politycznej ze społeczną. Przemówienie Przewodniczącego Dupont’a, zamykające posiedzenia kongresu, było jednym więcej na to dowodem. Rewolucje 1830 r. i 1848 r. nie miały — jego zdaniem — wpływu na polepszenie stanu klasy pracującej. Przypuśćmy nawet, że istotnie tak było. To nasuwa się jeszcze bardzo ważne pytanie, czy bez tych rewolucyj odbyłby tak szybko wzrost świadomości klasy robotniczej? A jednak ta świadomość jest najgłówniejszym warunkiem zwycięskiego rozwoju kwestji robotniczej. Genewczyk Catalan przytem kilka razy wskazał dotykalnie członkom kongresu, jak ważną jest wolność polityczna dla normalnego rozwoju sprawy robotniczej, npd. w kwestji skuteczności lub bezskuteczności zmowy.
Jeżeli Stowarzyszenie Międzynarodowe, lekceważąc stosunki polityczne życia ludów europejskich, nie zadawalniało w zupełności pragnień demokracji socjalistycznej, to jeszcze mniej je zadawalniała Liga pokoju i wolności. Już na kongresie w Genewie objawiło się przeciwieństwo nie tylko pomiędzy szczeremi zwolennikami wolności i gorliwemi propagatorami pokoju, ale także pomiędzy burżuazją liberalną i demokracją socjalistyczną. Na drugim kongresie w Bernie w 1868 roku przeciwieństwo to ostatnie doprowadziło do rozdwojenia: mniejszość socjalistyczna, z małym wyjątkiem, wystąpiła z Ligi. Współczując ruchowi usamowolniania się klasy pracującej, przymknęła ona do Stowarzyszenia Międzynarodowego i równocześnie utworzyła Międzynarodowy Związek demokracji socjalistycznej. Rada Ogólna Stowarzyszenia Międzynarodowego, czyli raczej Marx upatrywał w tem utworzeniu Związku jedynie ambicją Bakunina, pchającą go do stanowiska dyktatorskiego. Niezawodnie, potężna ambicja Bakunina odegrała przytem nie małą rolę, lecz przypisywać wszystko osobistemu tylko jego wpływowi, byłoby błędem: do utworzenia Związku pobudzały te same potrzeby, co i do utworzenia Ligi pokoju i wolności. Anarchizm bakuninowski nawet — jak to już zauważyłem gdzieindziej — był nie tyle jakimś pomysłem teoretycznym, ile przejawem niecierpliwości rewolucyjnej, połączonej z pomieszaniem doktryn socjalistycznych z aspiracjami politycznej natury.
Kongres Bazylejski, na początku września 1860 r., był pod każdym względem najważniejszy ze wszystkich kongresów Stowarzyszenia Międzynarodowego. Nie tylko wskazywał on szerzący się wpływ Internacjonału, ale pomiędzy jego przedstawicielami pojawili się w znaczniejszej liczbie znani bojownicy z 1848 i 1849 r., jak Rittinghausen, Liebknecht, Bakunin i inni. W ten sposób nawiązywała się nić pomiędzy ruchem rewolucyjnym 1848 r. i nowym ruchem międzynarodowym. Podniosły się głosy za uwydatnieniem strony politycznej Stowarzyszenia; zwłaszcza