Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/346

Ta strona została przepisana.

tak zwana klasa średnia (middle class), więcej zadowolona z rezultatów osiągniętych i tęskniąca już do większego spokoju, usuwała się od czynnego działania. Przytem klasa pracująca, rosnąc w świadomość i siłę, wysuwała naprzód własne ważne interesy, dla których klasa średnia okazywała się obojętną a częstokroć nieprzyjazną nawet. Przymierze więc istniejące między temi dwiema klasami słabło, i w 1836 r. robotnicy postanowili utworzyć własne stowarzyszenie: Working mens association, w którem przewodził Lovett, i w którem nasamprzód sformułowano stanowiące później podstawę Karty ludowej żądania. Na stronnictwo to robotnicze zwróciło swoję uwagę stronnictwo radykalne, które wydzieliło się było ze stronnictwa wigów i po 1830 r. wzmogło się liczebnie. Reprezentując nieliczną inteligencją, czuło ono potrzebę oparcia się o masy ludowe, które zapewniłyby jej w sprawach państwowych większy wpływ. Mając to na oku, Feargus O’Connor, ówczesny przewódca radykałów, podjął stawione przez robotników żądania, sformułował je w tak zwaną Kartę ludową i rozwinął olbrzymią agitacją w celu zyskania dla niej zwolenników. Karta (the charter) ta ludowa, która przez długi czas — podług wyrażenia się Hyndmana — uważana była za ewangelją demokracji, obejmowała pierwotnie pięć następujących punktów: 1) powszechne męskie głosowanie, 2) głosowanie za pomocą listy, 3) roczne parlamenty, 4) zniesienie wszelkich kwalifikacyj z tytułu własności i wyznaczenie płacy dla członków parlamentu i 5) równe wyborcze okręgi. Na zgromadzeniu w Birminghamie w 1838 r. uchwalono przedstawić do parlamentu ją w formie petycji i w ciągu 5 miesięcy na 500 mityngach okryto podpisem 1,280.000 osób. W kwietniu 1839 r. zgromadzili się delegaci czartyscy do Londynu na Konwent Narodowy, który przedstawiał niejako parlament demokratyczny, ludowy, w przeciwieństwie do legalnego arystokratyczno-burżuazyjnego.
Czartyzm miał swego pisarza, który usasadniał, rozwijał i popularyzował jego zasady. Był nim F. Bronterre O’Brien (urodz. w Irlandji 1805 r., † w Londynie w 1864 r.). W jego przekonaniu, które rozwijał w wydawanych przez siebie dzienniczkach, głosowanie powszechne, jest fundamentem praw ludowych i pierwszym szczeblem do osiągnięcia równości społecznej dla każdego i wszystkich. Przy równości prawdziwej — zdaniem jego — własność prywatna musi utracić swój charakter wyzyskujący, albowiem będzie opierała się tylko na pracy. «Lecz — powiada dalej — jeżeli wbrew Buonarroti’emu, Baboeuf’owi, Robertowi Owenowi i jego uczniom, mam takie przekonania o własności indywidualnej, to nie myślcie jednak, ażebym był przeciwny systemowi spólności. Owszem — mniemam — że jest to ostatni kres postępu społecznego.»