Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/370

Ta strona została przepisana.

coraz bardziej znika, a klasa pracująca w coraz cięższych warunkach ubija się o kawałek chleba. Oczewiście, że taki stan rzeczy sprowadza nieustanne przesilenia ekonomiczne, staje się powodem częstych wstrząśnień i grozi wywrotem społecznym.
W celach zachowawczych, zdaniem Rodbertusa, jest rzeczą konieczną starać się temu zaradzić i słuszniejszy zaprowadzić podział produkcji. W tym celu proponował on, oprócz zwiększenia funkcyj ekonomicznych państwa, ustanowienie przez ustawodawstwo krajowe normalnej stopy zarobku i normalnego dnia pracy. Zapewniwszy w ten sposób klasie robotniczej większy udział w dochodzie narodowym, ułatwiłoby się pokojowe przeobrażanie się przestarzałej dzisiejszej organizacji, opartej na własności ziemi i kapitału, w wyższą organizacją, opartą na wynagradzaniu zasługi i ograniczeniu własności na sam dochód osobisty. Dzisiejsze państwo, można powiedzieć, jest w stadjum życia owadu, w którym każda część (właściciele ziemscy, kapitaliści i robotnicy) żyje życiem oddzielnem. Należy się starać, ażeby pomiędzy temi częściami wyrabiały się coraz większe wspólne poczucie i coraz większa zgodność, i ażeby państwo stanęło na szczeblu życia zwierząt kręgowych, w którem jedność i harmonja panują.
Wzmagający się potężnie po 1848 r. przemysł niemiecki, potrzebując wiele rąk, otwierał szerokie pole dla zarobkowania. Klasa robotnicza niemiecka nie oddzielała jeszcze w tym czasie swoich interesów od klasy burżuazyjnej, zwłaszcza, że obu tym klasom chodziło przedewszystkiem o zburzenie wewnętrznych granic w rzeszy niemieckiej, o jedność narodową, o wolność przesiedlania się i pracy. Herman Schultze z Delitzschu z powodzeniem prowadził propagandę stowarzyszeń robotniczych, tak w celu kształcenia się umysłowego jak ekonomicznej samopomocy. Najlepiej się rozwijały towarzystwa zaliczkowe (Vörschussvereine). Pomimo przeszkód ze strony rządów reakcyjnych, liczba stowarzyszeń robotniczo-rzemieślniczych powiększała się, i w 1859 r. utworzyły one pomiędzy sobą związek: Verband der deutschen Genossenschaften. W miarę jednak jak klasa robotnicza, organizując się i kształcąc, dochodziła do coraz większej świadomości, zaczęła się w niej objawiać chęć większego udziału w życiu politycznem. Robotnicy podawali się na członków Związku Narodowego (National-Verein), który reprezentował stronnictwo liberalne i rozporządzał ogromnemi środkami działania. Grzecznie usunięci od czynnego w nim udziału, przez uznanie ich jako honorowych, ale nie czynnych członków, pomyśleli oni o utworzeniu własnego związku. W 1862 r. postanowiono zwołać kongres robotniczy. Wraz z podjęciem tej sprawy, wystąpił na widownią publiczną Ferdynand Lassalle.
W Belgii rewolucja lutowa nie wywołała wielkiego wstrząśnienia. Tam liberalne stronnictwo, które latem 1847 r. odniosło stanowcze zwy-