Strona:PL Linde - Słownik języka polskiego 1855 vol 1.djvu/19

Wystąpił problem z korektą tej strony.

przeznaczonym, mianowicie takim [ ], aby czytelnikowi zostawić możność przekonania się, czy mamy po sobie słuszność lub nie.
4.W poprawkach i dodatkach przez nas robionych mieliśmy na uwadze głównie i wyłącznie prawie polszczyznę. Innym językom i dyalektom słowiańskim zaledwie pobieżny rzut oka poświęcić mogliśmy. Postępowanie takie obraliśmy nie bez przyczyny. Jak bowiem co do polszczyzny Słownik ten pozostanie na długie jeszcze czasy dziełem nader wielkiej użyteczności; tak przeciwnie co do dyalektów słowiańskich, według dzisiejszego ich pojmowania, użytek z niego jest bardzo ograniczony. Przepełniony on jest myłkami nie tyle z winy Lindego, jak raczéj z winy źródeł z których on czerpał, a wytykanie i międzynawiasowe prostowanie ich przez nas, upstrzyłoby niesłychanie dzieło i powiększyło jego objętość, a nas od głównego zadania naszego odwiodło.
5.Zmianę pisowni uważaliśmy za rzecz konieczną, a w tym względzie wzięliśmy za podstawę: Rozprawy i wnioski o ortografii polskiej przez Towarzystwo Warszawskie P. N. podane, jako dzieło w przedmiocie tym najpoważniejsze, i do niegośmy się stosowali. Zmiana ta pociągnęła inną jeszcze, nierównie zmudniejszą robotę, mianowicie inaksze uszykowanie mnóstwa wyrazów, co też ściśle dopełnić staraliśmy się. Atoli i co do zmiany pisowni musieliśmy ograniczyć się na samym języku polskim.
6.Chociaż dyalektom słowiańskim w wydaniu tem uwagi szczegółowej poświęcać nie mogliśmy, zrobiliśmy jednak wyjątek co do języka starosłowiańskiego, czyli cerkiewnego. Stosunek bowiem jego do polszczyzny jest nadzwyczaj ważny i ciekawy, a bardzo mało dotąd był rozważany. Zastanawiano się nad podobieństwem jego do języka bołgarskiego chorątańskiego i innych, powinowactwo jego z polskim zupełnie niemal pomijając. A przecież powinowactwo to jest uderzające. Pominąwszy te wyrazy które językowi cerkiewnemu zarówno z polskim jak i innemi słowiańskiemi są spólne, a których liczba jest bardzo wielka, dostrzegamy wielką ilość wyrazów właściwych tylko polskiemu i cerkiewnemu językowi, a innym słowiańskim dyalektom nieznanych[1]. Fakt ten staje w zupełnej zgodzie z wynikami

  1. Wyrazy n. p. cerkiewne aбы, aли (Cod. Supr. p. 16 i 165.), których w Lindem nieznachodzimy, odpowiadają brzmieniem i znaczeniem swojem zupełnie polskim wyrazom: aby, ali, w złożeniu ali-ć. Są one wprawdzie i w innych niektórych dyalektach. Z tych zaś wyrazów, które w jednem i temże samem znaczeniu znajdują się tylko w języku cerkiewnym i polskim, przytaczamy tu następujące, wyjmując je z ciekawej w tym przedmiocie rozprawy: O stosunku języka starosłowiańskiego do polskiego, którą przygotował do druku P. Jan Wagilewicz. Блажєніє = staropolsk. błożenie, блиӡна = blizna, брндъкъ = brzydki, васнь = waśń, w znaczeniu sporu, вєлможь = wielmożny, владыка = staropolsk. władyka, szlachcic, влаштьствнѥ = właściwość, воӡьннца = woźnica, вон = staropolsk. woj, wojsko, врътъпъ = werteb, вЪӡоръ = wzór, вакшънн = większy, rноусь = staropolsk. gnius, leniwstwo, господыин (Cod. Supr. p. 14.) = gospodyni, rocтиньць = gościniec, w znaczeniu drogi, дєсьиъ = prawy, ztąd dosi rok (prawe przeznaczenie czyli wieczna szczęśliwość), добродоушьнъ = dobroduszny