Zmiany o charakterze aseptycznym zależą od dwóch procesów zasadniczych. Pierwszym z nich jest tak zwana autoliza czyli działanie na obumarłą tkankę proteolitycznych (peptonizujących, a więc rozpuszczających białko) zaczynów, zawartych w jej własnych komórkach i w większym stopniu w białych ciałkach krwi, gromadzących się zawsze tam, gdzie jest martwe białko. Drugim procesem jest impregnacja, polegająca na tem, że sole wapnia, stałe składniki krwi, odkładają się w przetworach rozkładu i tworzą nierozpuszczalny osad. Osad ten przeważnie jest fosforanem, w mniejszym stopniu węglanem wapnia. Obok tego w ogniskach martwicy znajduje się zawsze pewna ilość nierozpuszczalnych mydeł wapniowych. U ptaków i gadów i u człowieka w warunkach pewnej anomalii przemiany materji, t. zw artretyzmu w ogniskach aseptycznej martwicy gromadzi się wolny kwas moczowy i jego kwaśne sole sodowe.
Od zmian tu wyliczonych, powstających w ustroju żywym, musimy odróżnić zmiany pośmiertne czyli ogólny proces gnicia spowodowany przez działanie drobnoustrojów. Te procesy biorą początek zawsze z jelit, najbardziej obfitujących w drobnoustroje
i szerzą się następnie na inne narządy jamy brzusznej i wkońcu na całe ciało. Zasadniczą cechą tych zmian jest pewien rodzaj autolizy tkanek i charakterystyczne zabarwienie na kolor zielonkawo-bronzowy, nawet czarny. Zależy to od działania siarkowodoru, produktu gnilnego rozkładu białka, na hemoglobinę krwi. Przy tem powstaje ciemno bronzowa sulfhemoglobina, a nawet czarny siarczek żelaza. Badanie toksykologiczne takich zgniłych organów może być dokonane tylko przy pomocy analizy chemicznej, o ile chodzi o stałe trucizny nieorganiczne. Mikroskopowe badanie nie ma tu żadnego zastosowania.
Równocześnie ze zmianami w komórkach czynnych, w tkance łącznej i naczyniach krwionośnych rozwijają się też objawy zapalenia, jako najzwyklejszy, a najważniejszy skutek dość mocnego i trwałego podrażnienia tkanki. Proces ten u kręgowców, mianowicie u ssaków, a więc i człowieka, wyraża się w objawach zwanych klasycznemi, ustalił je bowiem starożytny rzymski