Z nietypowych postaci zatruć najważniejszemi są najcięższe zatrucia, podobne do ataku apopleksji, z natychmiastową utratą przytomności i poronne postacie, kiedy, nawet w razie utraty przytomności w ciągu 30 — 40 sekund, wszystkie objawy zatrucia znikają po kilku godzinach działania świeżego powietrza. W zatruciu czadem na szczególną uwagę zasługują nawroty. W takich przypadkach po upływie kilku dni i nawet tygodni, w stanie pozornego wyzdrowienia, występują niebezpieczne objawy, których skutkiem może być śmierć. Zwykle są to ataki kurczowe, albo nagle występujące objawy porażenia ośrodków rdzenia przedłużonego.
Następnemi objawami ostrego zatrucia, jak również zatruć chronicznych są: wyraźna ogólna słabość, niedokrwistość i bardzo rozmaite, niepoddające się ścisłemu określeniu choroby układu nerwowego. W większości wypadków są to różne postacie porażenia i choroby umysłowe. Nawet w dość lekkich przypadkach może pozostać na długi czas osłabienie pamięci i plątanie słów.
Stąd wynika, że czad jest trucizną niebezpieczną i w pewnych warunkach, nie będąc prawdziwą trucizną bojową, może jednak odgrywać poważną rolę w działaniach wojennych.
Płynne karbonyle niklu i żelaza są jeszcze mało zbadane z punktu widzenia toksykologicznego, chociaż były już niejeden raz proponowane do celów bojowych. Związki te powstają dość łatwo przez przepuszczanie CO przez nagrzane proszki tych metali. Najlepiej znany jest karbonyl niklowy Ni(CO)4. Powstaje on już w temperaturze 30 — 50°C, a w 70° rozkłada się znowu, wybuchając dość silnie.
W ustroju rozkład odbywa się bardzo powoli. Jadowitość tego związku nie może być tłumaczona jako zatrucie tworzącym się stopniowo w ustroju CO, chociaż obecność tlenku węgla we krwi była z pewnością ustalona.
Objawy zatrucia są zupełnie inne i rozwijają się bardzo powoli: są to postępowe porażenia ośrodkowe, znaczne obniżenie ciepłoty ciała, wskutek obniżenia wytwarzania ciepła w ustroju obniżenie przemiany materji i znaczny stopień cukromoczu (glikozurji). Jadowitość karbonylu niklu jest dość znaczna. Obecność 0,5% jego par w powietrzu wywołuje już poważne zatrucie. Po wprowadzeniu dożylnem zabija on króliki w dawce 0,1 na kg