Strona:PL Lindeman-Toksykologja chemicznych środków bojowych.djvu/281

Ta strona została przepisana.

odczuwa zmęczenie mięśni oddechowych, przeważnie przepony (tępy ból w dołku), jeżeli nie będzie specjalnie wytrenowany w noszeniu maski. Te niewygody jeszcze powiększają się w tych wypadkach, gdzie oddech odbywa się wyłącznie przez usta i do tego jeszcze przez specjalny przyrząd, który trzeba trzymać wargami (jak np. w angielskim box respirator i podobnym do niego rodzaju amerykańskiej maski). Taki przyrząd zwany ustnikiem, jak również sciskacz nosa z nim połączony, są niestety wadami trudnemi do uniknięcia we wszystkich wypadkach, gdzie maska nie jest bezwzględnie szczelna i gdzie pochłaniacz przedstawia znaczniejszy opór. Inaczej w chwili wdechu zewnętrzne zatrute powietrze dostawałoby się do dróg oddechowych prędzej przez szparę pomiędzy brzegiem maski a twarzą niż przez warstwy absorbujące pochłaniacza. Obecność tego ustnika powoduje ślinienie i czyni rozmowę niemożliwą. Zatkanie nosa jest też bardzo nieprzyjemne, ponieważ w normalnych warunkach oddech wykonywa się właśnie przez przewody nosowe. Prócz tego pozbawia ono powonienia, które może w pewnych wypadkach ostrzec o uszkodzeniu maski. Utrudnienie warunków oddechu jest jeszcze większe w tych wypadkach, gdzie budowa maski powoduje wzrost tak zw. szkodliwej przestrzeni. Szkodliwą przestrzenią nazywano wogóle objętość dróg oddechowych — skomplikowanej postaci kanału znajdującego się pomiędzy pęcherzykami płucnemi a atmosferą zewnętrzną. W chwili wydechu przestrzeń ta zostaje napełniona wydychanem powietrzem, zawierającem mniej tlenu a znacznie więcej kwasu węglowego niż wdychane atmosferyczne powietrze. W normie szkodliwa przestrzeń tworzy nie więcej od 30% ilości powietrza wdychanego w razie spokojnego oddechu (powietrza oddechowego = 500 cm3, więc = mniej więcej 150 cm3) i tylko 4% pojemności życiowej płuc — ilości powietrza, które może być nabrane do płuc w razie mocniejszego wdechu i wypędzone z nich przez najmocniejszy wydech. W maskach omówionego typu do tej normalnej szkodliwej przestrzeni dołącza się cała objętość maski i pochłaniacza, co niechybnie spowoduje podniesienie zawartości CO2 we wdychanem powietrzu, a przez to podniesienie ilości powietrza wdychanego w ciągu jednej minuty. W normie człowiek wykonywa w ciągu 1′ od 18 do 20 ruchów oddechowych i wdycha razem około 500 cm3 powietrza, więc około 10 litrów na 1′. W razie znacznie wzmożonego oddechu ilość potrzebnego powietrza podnosi się aż do 60 i nawet 100 litrów na minutę. Przyczyną tego wzmożenia oddechu jest przedewszystkiem nagromadzenie kwasu węglowego we krwi, które wzrasta równolegle