Strona:PL Lope de Vega - Don Felix de Mendoza.djvu/25

Ta strona została przepisana.

AKT DRUGI.

SCENA  I.
DON FELIX i RAMIR.
Don Felix.

Ach, Ramirze! iakież nas szczęście spotyka...

Ramir.

Powoli, móy Panie, powoli i z ostróżnością postępuymy — Dama przybyła z Willareal, iest siostra wielkiego Hetmana Aragonii: Król nas przy sobie umieszcza; będziesz miał przeto zawsze zręczność iéy widzenia i mówienia z nią: to wszystko widzę cieszy cię; czyż nie prawda?

Don Felix.

Ani słowa.

Ramir.

To mnie okropnie dręczy.